Naukowcy uważają, że niedobór anandamidu może być jedną z potencjalnych przyczyn astmy oskrzelowej.
Rola anandamidu w astmie i innych chorobach płuc – badanie Obturacyjne choroby płuc są trzecią najczęstszą przyczyną zgonów na świecie.
Nowe badania badające wpływ anandamidu jako środka zwiotczającego drogi oddechowe mogą doprowadzić do potencjalnych nowych metod leczenia astmy i innych chorób płuc.
W nowym badaniu wykazano, że anandamid endokannabinoidowy działa jako środek zwiotczający drogi oddechowe poprzez rozszerzenie oskrzeli płucnych dotkniętych chorobami takimi jak astma i POChP.
Anandamid jest neuroprzekaźnikiem kwasu tłuszczowego, który jest naturalnie wytwarzany przez organizm ludzki i oddziałuje z układem endokannabinoidowym (ECS). Jest to prawdopodobnie najbardziej znany endogenny kannabinoid, wiążący się zarówno z receptorami kannabinoidowymi CB1, jak i CB2, tymi samymi receptorami, na które działa THC.
Czasami nazywany cząsteczką „błogości” ze względu na to jak sprawia, że ludzie się czują, nazwa „anandamid” pochodzi od sanskryckiego słowa ananda, które oznacza „radość” i jest wytwarzana przez organizm po wysiłku fizycznym, a także występuje w małych ilościach w czekoladzie.
Teraz naukowcy odkryli kolejną potencjalną korzyść z anandamidu; jako środek zwiotczający drogi oddechowe u zwierząt z wyniszczającymi chorobami płuc.
Ponadto sugerują, że niedobór endokannabinoidu może być jedną z przyczyn astmy oskrzelowej.
Anandamid i oskrzela
Obturacyjne choroby płuc są trzecią najczęstszą przyczyną zgonów na świecie. Należą do nich przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP), na którą cierpi wielu palaczy, a także astma oskrzelowa.
Podczas ataku astmy oskrzela kurczą się tak gwałtownie, że nie można już wydychać powietrza, co może zagrażać życiu.
„Astma jest procesem zapalnym, ale śmiertelne jest zwężenie oskrzeli” – wyjaśnia Annika Simon, główna autorka nowego badania przeprowadzonego na Ruhr-University Bochum w Niemczech.
„Dlatego jesteśmy bardzo zainteresowani uregulowaniem tego zwężenia”.
W poprzednim badaniu naukowcy skupili się na układzie endokannabinoidowym organizmu, a konkretnie na jego wpływie na naczynia krwionośne płuc.
Profesor Daniela Wenzel, naukowiec z Instytutu Fizjologii, dodaje: „Ponieważ nasze wyniki pokazują, że anandamid rozszerza oskrzela, chcieliśmy poznać dokładny mechanizm tego zjawiska”.
Enzym FAAH i anandamid
Według naukowców szybko okazało się, że dwa najbardziej znane receptory anandamidu (CB1 i CB2) nie mają znaczenia dla tej regulacji. Dlatego musi istnieć alternatywna ścieżka sygnalizacyjna, przez którą substancja przekaźnikowa, anandamid, działa na oskrzela.
Profesor Wenzel i jego zespół wykazali, że ten alternatywny szlak wykorzystuje enzym zwany hydrolazą amidu kwasu tłuszczowego (FAAH).
FAAH rozkłada anandamid, wytwarzając kwas arachidonowy, który z kolei przekształca się w prostaglandynę E2, która może rozszerzać oskrzela, wyjaśnia. Prostaglandyna E2 działa poprzez określone receptory i prowadzi do wzrostu substancji przekaźnikowej cAMP (cykliczny monofosforan adenozyny).
„To właśnie wzrost cAMP jest celem dobrze znanych leków wziewnych przeciwko astmie” – mówi profesor Wenzel.
Cel ten sam, ale droga inna.
Profesor Wenzel i jej zespół stopniowo rozszyfrowali szlak sygnałowy i odkryli, że enzym FAAH znajduje się zarówno w mięśniach gładkich oskrzeli, jak iw nabłonku rzęskowym.
Wzrost cAMP po podaniu anandamidu można było wykryć zarówno w modelu mysim, jak iw ludzkich komórkach oskrzeli.
Czy astma jest związana z niedoborem anandamidu?
Aby dowiedzieć się, czy anandamid może również działać u pacjentów z astmą, zespół wykorzystał model choroby u myszy, w którym pewne substancje można wykorzystać do wytworzenia sztucznej astmy.
Również u tych zwierząt podanie anandamidu doprowadziło do poszerzenia oskrzeli, co sugeruje, że astma nie powoduje oporności na ten związek, wyjaśnia profesor Wenzel.
Co więcej, naukowcy odkryli, że zwierzęta z astmą mają mniej anandamidu i innych endokannabinoidów w układzie oskrzelowym niż zdrowe zwierzęta.
„Dlatego możliwe jest, że ten niedobór anandamidu jest jedną z przyczyn astmy oskrzelowej” – podsumowuje profesor Wenzel.
Odkrycie nowego szlaku sygnalizacyjnego może również otworzyć nowe możliwości ingerowania w proces chorobowy, choć wciąż jesteśmy od tego daleko – podkreśla.
„Nie możemy wyciągnąć żadnych bezpośrednich wniosków dotyczących kannabinoidów roślinnych na podstawie ustaleń dotyczących endogennych kannabinoidów” – skomentował profesor Wenzel.
Niemniej jednak wyniki tego badania wskazują na lepsze zrozumienie układu endokannabinoidowego organizmu, co może prowadzić do nowych opcji leczenia chorób płuc w nadchodzących latach.
Źródło:
www.cannabishealthnews.co.uk